Następny "skoczek" tego dnia to królik ,który również przyszedł sprawdzić jak goją się jego kości po niefortunnym kicaniu .
Na szczęście wszystko idzie ku dobremu
Przepiękny Julian kocur przyszedł się wykastrować ... Prawda, że cudny ?
Wśród naszych dzisiejszych pacjentów był też pacjent onkologiczny , sześcioletni bigielek z guzem odbytu . Guz wyglądał z pozoru niegroźnie ,ale bardzo naciekał w głąb . Guz wywodził się z zatoki okołoodbytowej .
Najważniejsze teraz ,żeby dopilnować gojenia , okolica rany nie jest najszczęśliwsza
Ten pacjent trafił do doktora Bialika ,a później na stół operacyjny . Został pogryziony przez większego kumpla . Rany w mięśniach spowodowały,że narządy wewnętrzne przedostały się pod skórę i zaczęły się zaburzenia w ukrwieniu uwięźniętych narządów . Dodatkowo jego oprawca nie miał najczystszych zębów i pogryzienie spowodowało również infekcję . Śródoperacyjnie okazało się ,że jest jeszcze zapalenie otrzewnej .
Wyglądało to poważnie
Mamy nadzieję ,że wyzdrowieje . Już doszedł do siebie po zabiegu , martwimy się tylko o infekcję .
To by było tyle na dziś...
Życzymy wszystkim Paniom zdrówka i uśmiechu
1 komentarz:
Witam, aż przykro patrzeć na cierpienia naszych milusińskich. Kocham zwierzęta i mam pieska.Pozdrawiam!
Prześlij komentarz